"Magiczna podróż" to powieść obyczajowa, która ma w sobie sporo z komedii romantycznej wywołującej wzruszenia przy każdym najmniejszym zwrocie akcji. Na początku czytelnik poznaje Małgorzatę, zwyczajną kobietę, której nie najlepiej układa się w małżeństwie. Dopiero co pokłóciła się z mężem i nie ma ochoty myśleć o tym, jak rozwiązać tę niewygodną sytuację. Wszystko zmienia się, gdy pod wieczór trafia na zagubionego psa. Jest zimno, pies nie ma właściciela, a ona nie ma serca zostawić go na mrozie. Mimo wszystko nie bardzo wie, jakie kroki powinna podjąć w dalszej kolejności. Ostatecznie decyduje się zabrać znajdę ze sobą, do sklepu zoologicznego. Pies ma szczęście, ponieważ oprócz Małgorzaty zyskuje też uwagę dwóch innych kobiet: Alicji, która pracuje w sklepie zoologicznym, oraz Beaty, aktualnie kupującej w nim karmę dla kota. Choć to Małgorzata zabiera go do domu, wszystkie trzy nie ustają w poszukiwaniach pierwotnego właściciela psiaka. Ostatecznie okazuje się, że zwierzak mieszkał do tej pory z czteroletnim chłopcem w niewielkim, górskim miasteczku. Kobiety podejmują więc wspólną decyzję, że dowiozą psa na miejsce tak, by mógł spędzić święta z rodziną. One same nie mają oporów przed podróżą. Małgorzata nie ma ochoty na dalszy spór z mężem, Alicja wolałaby uniknąć spotkania z macochą i ojczymem, natomiast Beata pragnie wreszcie odpocząć od natarczywych pytań o byłego partnera, którymi dręczą ją pozostali członkowie rodziny. Jak zakończy się ta wyprawa i czy to możliwe, by każda z kobiet odnalazła wreszcie szczęście, o jakim marzyła?